Śmierć Marcina Gwoździowskiego, pioniera morsowania w Tarnobrzegu i założyciela Klubu Sportowego BodyMors
Końcem życia Marcina Gwoździowskiego zakończyła się era jednego z najważniejszych pionierów morsowania na Jeziorze Tarnobrzeskim. Był on nie tylko jednym z twórców, ale również pierwszym prezesem Klubu Sportowego BodyMors. Ta smutna wiadomość dotarła do nas dzięki kolegom z klubu, którzy podzielili się nią za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Przez lata Marcin Gwoździowski był często spotykany na stronach Tygodnika Nadwiślańskiego oraz naszego serwisu internetowego. Entuzjastycznie dzielił się swoją pasją do morsowania i nieustannie zachęcał innych do spróbowania tej ekstremalnej formy rekreacji. W Tarnobrzegu stał się on ikoną tego sportu, nieustannie go promując. To jemu i kilku jego towarzyszom zawdzięczamy rosnącą popularność lodowatych kąpieli w naszym mieście, która przetrwała do dziś.
W styczniu 2012 roku, tuż po założeniu klubu, którym kierował, Gwoździowski wyznał nam swoje zdziwienie frekwencją. Przewidywał, że nie więcej niż pięcioro ludzi zdecyduje się na wejście do wody, tymczasem liczba ta była trzykrotnie większa. Wyraził również radość z faktu, że wiele osób obserwujących ich z plaży, zadeklarowało chęć dołączenia do nich za następnym razem.
Ale Marcin Gwoździowski to nie tylko morsowanie. Był on również uczestnikiem wielu zimowych pływackich przepraw przez Wisłę, zarówno w Tarnobrzegu jak i Sandomierzu. Poza tym pasjonował się bieganiem.